W zeszłym tygodniu uczniowie koła filmowego mieli okazję uczestniczyć w warsztatach prowadzonych przez filmoznawcę – dr. Karola Jachymka. Zajęcia odbyły się w naszej szkolnej pracowni filmowej. Zostali na nie zaproszeni także uczniowie z innych szkół, dzięki czemu mieliśmy okazje poznać nowe osoby, z którymi łączy nas zainteresowanie filmem. Warsztaty odbywały się w bardzo miłej atmosferze. Poszerzyliśmy swoją wiedzę na temat polskiego filmu i szeroko pojętej popkultury. Rozmawialiśmy o języku młodzieży, który różni się od tego używanego w szkole na lekcjach. Jest w nim wiele zwrotów o podwójnym znaczeniu, które nie będą rozumiane przez osoby od nas starsze, na przykład naszych rodziców. To swoisty kod, którym posługuje się najmłodsze pokolenie użytkowników języka – nastolatkowi. Zostało to dostrzeżone nawet przez językoznawców, którzy wybrali słówka roku nastolatków. Zostały nimi: eluwina, jesieniara, alternatywka. Rozmawialiśmy też o znaczeniu i użyciu słów takich jak „cringe”, lub „XD” oraz o emotikonach i ich ukrytym znaczeniu.
Kolejnym tematem zajęć była satyra w polskim filmie – to, co nas naprawdę bawi, czyli komedie. Oglądaliśmy fragmenty kultowych filmów, takich jak „Rejs” Marka Piwowskiego czy „Hydrozagadka” Andrzeja Kondratiuka. Dowiedzieliśmy się, na czym polegał ich specyficzny humor. Otóż okazało się, że czas, w którym powstały te komedie ma kluczowe znaczenie, ponieważ są one uwypukleniem absurdalnych realiów występujących w PRL-u.
Zobaczyliśmy także inne satyryczne gatunki, np. zabawne fragmenty telewizyjnych seriali typu „scripted docu”, czyli tak zwanych „paradokumentów”. Wywołały one u nas salwy śmiechu, ponieważ nie jest to twórczość na wysokim poziomie i wiele dialogów nas bawi.
Obok teorii była też praktyka. Wykonywaliśmy liczne zdania w grupach, które były niesamowitym doświadczeniem, ponieważ mieliśmy okazję samodzielnie wykonać na przykład śmieszne obrazki – czyli tak zwane „memy”. Okazało się, że wcale nie jest łatwo w krótkim czasie stworzyć obrazek, który będzie dowcipny, nawet jeśli się zna bardzo dobrze konwencję, wymaga to błyskotliwości.
Nagrywaliśmy także krótkie filmiki satyryczne na podstawie wylosowanych obrazków. Nasza grupa: Ola Kuźma, Jagoda Posłowska i Dorota Jarosińska – wymyśliła i zrealizowała w ciągu dwudziestu minut parodię kanałów lanserek popularnych w mediach społecznościowych. Mamy nadzieję, że pomysł do trzech obrazków, które wylosowałyśmy: hamburger, samolot, samochód – będzie się podobał. Każda grupa miała zupełnie inną koncepcję, więc powstała naprawdę ciekawa mieszanka zabawnych nagrań, które następnie razem oglądaliśmy i omawialiśmy. Kolejnym zadaniem wykonywanym w grupach była komediowa improwizacja. Moim zdaniem było to najtrudniejsze zadanie, jednak mimo tego udało się na gorąco stworzyć zabawne dialogi . Pod koniec zajęć sprawdziliśmy swoją wiedzę zdobytą na warsztatach, rozwiązując krótki quiz.
Jestem bardzo szczęśliwa, że moja szkoła daje możliwość rozwijania swoich zainteresowań i poszerzania swojej wiedzy w aspektach, które są naprawdę interesujące. Ja wraz z całym kołem filmowym jesteśmy niezwykle zadowoleni z warsztatów i wiedzy, którą zdobyliśmy. Zdecydowanie polecam wszystkim zainteresowanym uczestnictwo w tego typu zajęciach.
Dorota Jarosińska kl. I D